piątek, 6 stycznia 2017

Julius Madritsch w książce Thomasa Keneally "Arka Schindlera"


Thomas Keneally w swojej książce "Arka Schindlera" opisuje historię Oskara Schindlera, oraz to, jak udało mu się uratować setki Żydów przed śmiercią z rąk Niemców. W książce oprócz Schindlera pojawia się nazwisko Juliusa Madritscha, który tak jak Oskar miał fabryki, w których zatrudniał Żydów, dzięki czemu wielu z jego pracowników udało się przetrwać Holokaust.
W książce Keneally’ego Julius Madritsch jest ukazany jako znajomy Schindlera, obracający się w tych samych kręgach. Madritsch był również wspólnikiem Oskara. Tak jak i on dbał o swoich pracowników, dostarczając im nielegalnie porcje chleba i innych niezbędnych produktów żywieniowych.

W książce ukazano też jak ciężkie zmagania musieli prowadzić Schindler i Madritsch. Autor uświadamia nam wagę tych decyzji, oraz zaangażowanie w pomoc cierpiącym. Obaj właściciele fabryk często dokładali z własnych oszczędności, budując kolejne nowe fabryki zatrudniające nowych pracowników, czy też próbując przekupić wpływowe osoby. Według Keneally’ego Madritsch był znany z tego, iż okazywał człowieczeństwo każdemu, kto tylko potrzebował. Był zaangażowany w swoją działalność. Miał obrany cel, aby pomóc jak największej liczbie osób. Dla niego jak i dla Schindlera każde życie było na wagę złota. Chcieli pomóc swoim pracownikom jak tylko się dało. Od 1943 pracownicy fabryki Madritscha zajmowali się produkcją mundurów dla Wehrmachtu. Po likwidacji Getta w Tarnowie i Krakowie, pracownicy zostali przeniesieni do fabryki w Płaszowie. Jednak ten fakt okazał się dziwny dla osób z kręgu Madritscha. Uważali oni, że utrzymywanie fabryki na terenie Płaszowa nie jest opłacalne. Usiłowali go przekonać żeby zamknął swój zakład, a wszystko co w nim miał, np. maszyny do szycia, odzyska z powrotem i otworzy nową działalność gdzieś, gdzie znajdzie kompetentnych pracowników. Madritsch jednak nie chciał przystać na te propozycje. Autor uważa, że mogło na jego decyzje i upór wpłynąć fakt iż córka Madritscha i jeden z jego pracowników, pewien młody Żyd z tarnowskiego getta, byli w sobie bardzo zakochani. Ich uczucie jednak nie mogło wyjść poza teren fabryki, byli zmuszani spotykać się tylko potajemnie i być bardzo ostrożni. Takie związki, w kręgach w których obracał się Madritsch były niedopuszczalne oraz bardzo ryzykowne ponieważ gdyby wyszło to na jaw cała rodzina Madritscha mogła ucierpieć. Za swoje zasługi, Madritsch został uhonorowany tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. Thomas Keneally pisze o Madritschu, że był tylko człowiekiem, ale zrobił dla “swoich Żydów” tyle, ile tylko był w stanie. Poświęcił dla nich wiele i na pewno nie było to poświęcenie na marne.
Share:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Unordered List

Theme Support

Unordered List